Długość trasy: 45 kilometrów.
Mieliśmy już różnych patronów wycieczek. Niedawno nawet świętego. Dzisiejszy jest chyba najbardziej niespodziewany w naszej kolekcji.
Długość trasy: 110 kilometrów.
O szóstej rano zawsze jest wcześnie. Nie pada, chłodno. Pusto. Kierowcy śpią, rowerzyści śpią. Grochów się budzi.
Długość trasy: 79 kilometrów.
Mając cel jeździ się lepiej, można się zmotywować, sprężyć, rozłożyć siły. Dla nas celem samym w sobie bywa jazda na rowerze. I jak wtedy nazwać taki cel, ocenić do niego odległość, zaplanować trasę? No właśnie, jedziemy, w stronę nieoczywistego celu.