Trzy porty. Susza

Długość trasy: 35 kilometrów.

Dzisiaj padł rekord: wodowskazy pokazały na Wiśle rekordowo niski poziom wody – 25 centymetrów. A kiedyś w Warszawie działały porty...

Dwa cmentarze i kolarze

Długość trasy: 45 kilometrów.

Znajoma Piotrka opowiedziała mu o miejscowości, która zmieniła nazwę. Pojechaliśmy sprawdzić ślady tej podmianki.

Kopulaki, spotterzy, świnia i pies

Długość trasy: 35 kilometrów.

Marcin napisał, że celem podróży będą kopulaki. Piotrkowi skojarzyło się to biologicznie. Jednak okazało się, że wycieczka nie ma związku z wymianą płynów. Ale od myślenia o kopulakach już się nie uwolniliśmy.

Wielki Gościniec Litewski

Długość trasy: 85 kilometrów.

Najfajniejsza w naszych wycieczkach jest wolność. Absolutna dowolność wyboru celu. Nie wymagająca żadnych uzasadnień.

Brwinów - infrastruktura pod wezwaniem

Długość trasy: 53 kilometry.

Marcin wyczaił jakiś dogodny przejazd z Raszyna do Brwinowa. Jedziemy go oblukać.

I wieje, i pada, i zimno, i pada

Długość trasy: 53 kilometry.

Na zewnątrz obrzydliwie. Umawiamy się pod Syrenką na Powiślu. Piotrek łapie gumę niedaleko domu i wraca wymienić dętkę. Marcin jedzie do Piotrka, by nie tracić czasu i nie marznąć. Dalej może być tylko lepiej (chyba).

Infrastruktura, hura, ura

Długość trasy: 60 kilometrów.

Na koniec roku warto zobaczyć, jak się miewa warszawska rowerowa infrastruktura. Nie znaleźliśmy zestawienia ukończonych inwestycji, posłużyliśmy się zatem listą inwestycji, choć nie do końca wiemy jakich: planowanych, zakończonych? Sprawdzamy zatem.

Tłuszcz - koda

Długość trasy: 35 kilometrów.

Wyprawa do Tłuszcza jest częścią mitu założycielskiego naszych wycieczek. Nie zastanawiamy się, po co gdzieś jechać. Ważna jest sama podróż, wrażenia z jazdy, świat wokół.

Karczew – miasto dwóch cmentarzy

Długość trasy: 63 kilometry.

Nie jeździliśmy razem już dość długo. Marcin zaproponował, by jechać do Karczewa – są tam dwa żydowskie cmentarze, a wycieczka jest w pierwszą niedzielę po 1. listopada.

Pod Bocianem

Długość trasy: 78 kilometrów.

Są takie wycieczki, kiedy się po prostu jedzie — docelowe miejsce ma jedynie funkcję porządkującą.

Dom Hansenów

Długość trasy: 98 kilometrów.

Wiosna pcha nas nad Bug, ale to długa rzeka. To może jakaś bardziej precyzyjne koordynaty? Proszę bardzo: Dom Hansenów w Szuminie.

Jutrzenka w Centrum Rowerowym

Długość trasy: 32 kilometry.

Destynacje naszych wycieczek często wynikają z przypadku, ale też z konkretnych potrzeb. Dzisiaj Piotrek potrzebuje wpaść do sklepu po spodnie, Marcin przejechać się ulicą Jutrzenki, obaj chcemy zwiedzić największy sklep rowerowy w Polsce.

Veturilo 2023

Długość trasy: 30 kilometrów (w tym 26 rowerami Veturilo).

Było do przewidzenia, że sprawdzimy jak mają się sprawy z warszawskim rowerem publicznym. Dzisiaj jest ten dzień, jeździmy na Veturilo, a przy okazji trochę popatrujemy na miasto.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

Długość trasy: 35 kilometrów.

Ostatnio jeździliśmy w cieniu dużej kasy. Dzisiaj pieniądze też są ważne i ważne są też inne rzeczy ważne.

70 miliardów dolarów

Długość trasy: 44 kilometry.

Nie mamy tej kasy i chyba mieć nie będziemy. Nagle jednak pojawiła się w rozmowie podczas wycieczki i nie opuszczała nas do końca (wizja bogactwa, nie kasa).

Zapomniany premier

Długość trasy: 45 kilometrów.

Mieliśmy już różnych patronów wycieczek. Niedawno nawet świętego. Dzisiejszy jest chyba najbardziej niespodziewany w naszej kolekcji.

Raz do koła (a może nawet trzy), Bemowo woła

Długość trasy: 37 kilometrów.

Umawiamy się objazdowo, bez konkretnego celu - mówi Marcin. Objazdowo na Bemowo - mówi Piotrek.

Mgliste konsultacje

Długość trasy: 28 kilometrów.

Mgła przydaje uroku – tę szczególną aurę dobrze poczuć można na… cmentarzu. Ale też mgła otula delikatnie tak ważne sprawy, jak planowane trasy rowerowe na Starym Mokotowie. Kolega Piotrka, Andrzej Kotański - poeta i pieśniarz, napisał nawet piosenkę o erotycznych walorach mgły.

Z chrzanem

Długość trasy: 47 kilometrów.

Rzadko jeździmy na wycieczki w poszerzonym składzie. Dodatkowo dzisiaj odmładzamy skład – pierwszy raz jedzie z nami ktoś kilka razy od nas młodszy. Dzisiaj dołącza do nas Milena, zstępna Piotrka.

Nepomuki

Długość trasy: 52 kilometry.

„Chociaż jego kult rozprzestrzenił się na cały katolicki świat, niektórzy wciąż twierdzą, że św. Jan Nepomucen był postacią fikcyjną, wymyśloną przez Jezuitów, aby odwrócić uwagę społeczeństwa od ówczesnego czeskiego reformatora, Jana Husa.” (źródło)

O rany, Odolany

Długość trasy: 55 kilometrów.

Odolany to nasz mit założycielski. To podczas wycieczki w tę część Warszawy zdecydowaliśmy o prowadzeniu bloga. Odolany to też rodzaj wskaźnika zmian jakie zachodzą w Warszawie – tu widać jak nasze miasto gwałtownie się zmienia.