Z chrzanem

Długość trasy: 47 kilometrów.

Rzadko jeździmy na wycieczki w poszerzonym składzie. Dodatkowo dzisiaj odmładzamy skład – pierwszy raz jedzie z nami ktoś kilka razy od nas młodszy. Dzisiaj dołącza do nas Milena, zstępna Piotrka.

Ruszamy spod domu Piotrka w stronę Warszawy Wschodniej.

zdjęcie

Dojeżdżamy do dworca Terespolską i Żupniczą; przechodzimy tunelem pod torami. I już jesteśmy na Pradze.

zdjęcie

Jedziemy Kijowską, ogryzkiem Trasy Świętokrzyskiej. W tle praska bazylika, której sylwetkę Piotrek lubi oglądać z okien pociągu.

zdjęcie

Stary młyn Michla chyli się ku upadkowi, choć miał być rewitalizowany.

zdjęcie

Tylko willa na Siarczanej dostała drugie życie, choć jeszcze kilka lat temu była w stanie schyłkowym.

zdjęcie

Opuszczamy Targówek Przemysłowy, Księcia Ziemowita jedziemy w stronę Osiedla Wilno. Stale nas zachwyca, że deweloper jest w wstanie zbudować coś, na czym bezpośrednio nie zarabia pieniędzy – stacja Warszawa Zacisze Wilno jest jedyną - znaną nam - inwestycją kolejową współcześnie zbudowaną za prywatne pieniądze.

zdjęcie

Radzymińską, a potem Bystrą i Batorego jedziemy w stronę Ząbek.

zdjęcie zdjęcie

W Ząbkach sporo jest starych domów, na oko z XIX wieku; niektóre całkiem w ruinie.

zdjęcie

Do Zielonki wjeżdżamy od strony ks. Skorupki, która przechodzi w Wyszyńskiego. Panowie chyba się nigdy nie spotkali, choć mogliby – dzieliła ich niewielka różnica wieku.

zdjęcie zdjęcie

Z Zielonki jedziemy w stronę Mokrego Ługu. Wycieczka jest absolutnie relaksacyjna: kręcenie, oddychanie, prawie zero zwiedzania; nawet Marcin niespecjalnie pstryka zdjęcia – zębaty chill.

zdjęcie zdjęcie zdjęcie

Do Rembertowa wjeżdżamy Aleją Sztandarów. Mijamy Akademię Sztabu Generalnego, czy jak się ona teraz nazywa i Chruściela dojeżdżamy do torów. Przez Nowy Rembertów przejeżdżamy Płatnerską – ta ulica ma fajny fragment bez ruchu samochodowego – jakie to jest miłe, tak jechać bez hałasu i obawy rozjechania.

zdjęcie zdjęcie

Warszawską i Mickiewicza jedziemy w kierunku Wesołej. A potem Pierwszego Praskiego Pułku i Aleję Dzieci Polskich jedziemy do Międzylesia.

zdjęcie zdjęcie

Zatrzymujemy się przy budce pod Centrum Zdrowia Dziecka. Biedny ten sklepik. Kanapka, którą Milena kupiła jest z chrzanem. A ona chrzanu nie lubi, mimo to zjada kawałek.

Do domu już niedaleko. Dojeżdżamy do Wału Miedzeszyńskiego i jedziemy znowu w stronę Pragi.

zdjęcie zdjęcie

Na wysokości Mostu Łazienkowskiego Marcin rusza w stronę Ochoty, Piotrek z Mileną jadą na Grochów.


Praga Targówek Przemysłowy Młyn Michla Zacisze Ząbki Rembertów Centrum Zdrowia Dziecka