Długość trasy: 33 kilometry.
Planujemy kontrolny wypad do Wołomina i Kobyłki. Oba te miejsca były na trasie jednej z naszych pierwszych wycieczek. Co prawda we wrześniu 2024 byliśmy w Wołominie, ale był to tylko krótki przeskok, teraz planujemy nieco dłuższe zwiedzanie.
Długość trasy: 98 kilometrów.
Wiosna pcha nas nad Bug, ale to długa rzeka. To może jakaś bardziej precyzyjne koordynaty? Proszę bardzo: Dom Hansenów w Szuminie.
Długość trasy: 77 kilometrów.
W poszukiwaniu wrzosów ruszamy z Tłuszcza, który już kiedyś nas rowerowo przyciągnął. Wtedy jechaliśmy tam na własnych kołach.
Długość trasy: 46 kilometrów.
Marcin mówi, że odwiedzane przez nas zimą miejsca mają potencjał na letnie wypady. Piotrek na to: – Chodź, pokażę Ci jak zmienił się Targówek Przemysłowy, latem lepiej widać.
Długość trasy: 40 kilometrów.
Wydaje się nam, że Warszawę zjeździliśmy już całą. Paradoksalnie więc dzisiaj przyglądamy się najbliższej okolicy. I co? Wycieczka jest jednak nieoczywista.
Długość trasy: 44 kilometry.
Wiosna zbliża się wielkimi krokami. Pora pomyśleć o serwisie roweru po zimie. Mróz, sól, błoto, zrobiły swoje - rowerom należy się porządne spa. Jedziemy umówić się na przegląd.
Długość trasy: 87 kilometrów.
Piaszczysty cross, szusująca sarna i sypiący się dworzec.