Długość trasy: 53 kilometry.
Marcin wyczaił jakiś dogodny przejazd z Raszyna do Brwinowa. Jedziemy go oblukać.
Długość trasy: 53 kilometry.
Na zewnątrz obrzydliwie. Umawiamy się pod Syrenką na Powiślu. Piotrek łapie gumę niedaleko domu i wraca wymienić dętkę. Marcin jedzie do Piotrka, by nie tracić czasu i nie marznąć. Dalej może być tylko lepiej (chyba).
Długość trasy: 59 kilometrów.
Mam trochę dość tego fotografowania, powiedział Marcin po wycieczce na Mokotów. Może trochę pojeździmy? Zatem Pruszków jest dzisiaj celem. Nie wiadomo skąd ta zależność? Hm… trochę nie wiadomo.
Długość trasy: 63 kilometry.
Dzisiaj wycieczka podporządkowana jest targom rowerowym. Mamy nadzieję zobaczyć jakieś ciekawe sprzęty i wyposażenie do bajków. Może też będzie okazja przejechać się na czymś fajnym.
Długość trasy: 69 kilometrów.
Naszym celem są dzisiaj Falenty. Niezbyt wiadomo z jakiego powodu je wybieramy. Niemniej alibi nieoczywistości zupełnie wystarcza nam za uzasadnienie.
Długość trasy: 77 kilometrów.
Czy można pomylić Podkowę Leśną z Leśną Polaną? Żaden problem. Podczas NWR nawet banalne wycieczki stają się nieoczywiste.